Od 1 stycznia 2025 roku Holandia wprowadzi pełne egzekwowanie przepisów dotyczących schijnzelfstandigheid (fikcyjnego samozatrudnienia), co wpłynie również na polskich podwykonawców działających na podstawie polskich działalności gospodarczych
. Mimo że przepisy dotyczą ZZP (samozatrudnionych w Holandii
), polscy podwykonawcy współpracujący z holenderskimi firmami będą musieli dostosować się do nowych wymogów, aby uniknąć problemów prawnych
i finansowych
.
.
Kluczowe zmiany dla polskich podwykonawców:
Kwalifikacja stosunku pracy – Podobnie jak ZZP, polscy przedsiębiorcy świadczący usługi w Holandii będą kontrolowani pod kątem tego, czy faktycznie są niezależnymi podwykonawcami
, a nie pracownikami etatowymi
. Fiskus
może zakwestionować status samozatrudnienia, jeśli współpraca bardziej przypomina etat.
Autonomia pracy – Fiskus będzie szczególnie zwracał uwagę na to, czy podwykonawca ma swobodę w organizacji pracy
. Praca pod nadzorem zleceniodawcy może sugerować stosunek pracy
, co prowadzi do uznania współpracy za etatową.
Ryzyko przedsiębiorcze – Przedsiębiorcy muszą ponosić odpowiedzialność finansową za ewentualne błędy
. Koszty opóźnień lub strat powinny obciążać wykonawcę, co świadczy o prowadzeniu niezależnej działalności.
Praca dla jednego klienta – Jeśli podwykonawca pracuje wyłącznie dla jednego klienta przez dłuższy czas
, może zostać uznany za pracownika etatowego. To ryzyko nie tylko dla przedsiębiorcy, ale i dla zleceniodawcy
.
Kary finansowe – Holenderskie firmy, które nie dostosują się do przepisów, mogą zostać ukarane wysokimi grzywnami
i obowiązkiem zapłaty zaległych składek społecznych.
.
Okres przejściowy – Do końca 2025 roku obowiązuje okres przejściowy, w którym firmy i podwykonawcy będą mogli dostosować się do nowych regulacji bez natychmiastowych kar
. To idealny czas na przeanalizowanie relacji z klientami i wprowadzenie zmian w umowach
.
.
Podsumowanie: Zmiany, które wejdą w życie, będą miały ogromny wpływ na polskich podwykonawców świadczących usługi w Holandii
. Niezależność, autonomia oraz dywersyfikacja klientów będą kluczowe dla utrzymania statusu samozatrudnionego i uniknięcia problemów z fiskusem
.